Talking Booba 2 – swobodny symulator (aka „tamagotchi”) wirtualnego zwierzaka z uroczą animacją, zabawną grą głosową i interfejsem pełnym przycisków odpowiedzialnych za aktywne działania. Grupą docelową nowości powinny być małe dzieci (choć według statystyk wielu dorosłych też nie ma nic przeciwko zabawie), a sama aplikacja ma charakter nie tylko rozrywkowy, ale i edukacyjny.
Niemniej jednak młodsze pokolenie w ogóle nie będzie musiało przyglądać się różnym cechom życiowym swojego podopiecznego, wystarczy, że będzie się z nim stale kontaktować przez interfejs i otrzymać z tego wiele pozytywnych emocji. Nauka podstaw rozgrywki w Talking Booba 2 jest czysto symboliczna – podpowiedzi tekstowe kierują cię do „prawdziwej ścieżki” dopiero na samym początku. Od graczy aplikacja wymaga jedynie uwagi i kreatywnego podejścia – postać trzeba pogłaskać lub połaskotać, nauczyć umysł rozsądku i zaoferować mu rozrywkę z korzyściami zdrowotnymi, np. uprawianie sportu będzie w sam raz.
Każdej akcji w ramach projektu towarzyszy zabawna animacja i nie zawsze adekwatna reakcja Buby – wszystko to można uwiecznić na zdjęciu, aby później najlepszymi chwilami podzielić się ze znajomymi na portalach społecznościowych. Wszystkie wydarzenia gry symulatora Talking Booba 2 odbywają się w tym samym pomieszczeniu, a w tle widać otwarte okno, z którego otwiera się wspaniały widok na miasto wieczorem. Postać dość często wchodzi w interakcję z interaktywnym środowiskiem, a czasami takie kontakty prowadzą do dziwnych sytuacji – albo balon wybuchnie głośno, albo sprzęty gospodarstwa domowego rozbiją się na kawałki z rykiem.
Opinie użytkowników