FlashLight – na pierwszy rzut oka prymitywne, ale w praktyce niezwykle przydatne narzędzie, które zamienia urządzenie mobilne w kieszonkową latarkę o rozbudowanej funkcjonalności. Nie twierdzimy, że prawie wszystkie nowoczesne gadżety otrzymują latarkę „po wyjęciu z pudełka”, która niejako mówi użytkownikowi, że nie ma potrzeby instalowania dodatkowego oprogramowania. I jest to częściowo prawda, jednak domyślne wbudowane narzędzie pozwala tylko podświetlić przestrzeń zgodnie z parametrami ustawionymi przez dewelopera, na przykład nie pozwala na regulację jasności i innych cech.
Ale sprawca naszej dzisiejszej recenzji z łatwością da szanse na domyślne oprogramowanie – FlashLight może używać nie tylko lampy błyskowej aparatu do oświetlenia otaczającej przestrzeni, ale także ekranu samego gadżetu mobilnego. Po uruchomieniu narzędzia użytkownik widzi wizualną instrukcję demonstrującą możliwości miniaturowej latarki – mówią, że obszar świecący na wyświetlaczu można powiększyć, przesuwając palcem w górę lub w dół.
A jeśli długo przytrzymasz palec na ekranie, automatycznie przełączy się on w tryb flash (musisz najpierw dać odpowiednie uprawnienia aplikacji). Myślisz, że to wszystko? Nie, dziecko FlashLight pozwala zmienić kolor, dla którego należy przejść do odpowiedniej sekcji ustawień, gdzie można poeksperymentować z paletą i wybrać dowolną odpowiednią opcję. Jeśli chcesz, możesz zablokować możliwość przypadkowej zmiany powierzchni roboczej zaimprowizowanej latarki – w tym celu przesuń suwak z emblematem zamku.
Opinie użytkowników