Beholder to gra przygodowa na Androida pełna dramatów i nieoczekiwanych decyzji moralnych, umiejętnie przeniesiona przez Creative Mobile Publishing z komputera na platformę mobilną. Fabuła gry sprawia, że protagonista staje się małym trybikiem w ponurym i ponurym państwie totalitarnym, w którym wszyscy podążają za sobą w nadziei na zdobycie pewnych „bułeczek” ze struktur państwowych. Mówiąc prosto po ludzku, mamy przed sobą symulator informatora (znicz) i właśnie tym staną się gracze, którzy pobrali ten nowy produkt.
Główny bohater Beholder to niepozorny i cichy zarządca budynku o imieniu Karl, do którego obowiązków należy szpiegowanie każdego lokatora budynku mieszkalnego z przypadkowymi donosami w przypadku naruszenia pisanych i niewypowiedzianych zasad promowanych przez agencje rządowe. Czytanie zakazanej literatury, wymiana walut, brzydkie słowa o rządzie, cudzołóstwo – można trafić za kratki nawet za drobiazg, za drobiazg. A zbieranie bazy dowodowej spada na barki Waszego podopiecznego Karla, który jest nieustannie rozdarty między strachem przed byciem kolejną ofiarą represji, a dręczy go potrzeba lekceważenia swoich zasad moralnych.
Gra Beholder przyciąga przede wszystkim różnorodnością fabuły. Oprócz wypełniania dyrektyw rządu, protagonista ma prawo zajmować się własnymi sprawami prywatnymi. Z tego powodu finał może okazać się bardzo nieprzewidywalny, zmuszając użytkownika do ponownego przejścia przez projekt, budując swoje zachowanie w inny sposób. Możesz stać się prawdziwym demonem, wyrzucającym lokatorów z mieszkań nawet za najmniejsze naruszenie, lub możesz przejść na stronę dobra, próbując pomóc ludziom w trudnych sytuacjach. W każdym razie trzeba coś poświęcić – i w tym dylematach główna trudność i atrakcyjność nowości.
Opinie użytkowników