CASE: Animatronics to ponury pierwszoosobowy horror, w którym wszystkie akcje rozgrywają się w niemal całkowitej ciemności, a głównym zadaniem jest przetrwanie w ograniczonej przestrzeni. Według tła, anonimowy haker włamał się do komputera na lokalnym komisariacie policji, gdzie w tym czasie był detektyw John Bishop, który siedział w swoim biurze w celu kolejnego śledztwa. Główny bohater znalazł się w niebezpiecznej sytuacji – zgasły światła, połączenie nie działa, a w oddali słychać dziwne metaliczne dźwięki.
Dla Bishopa będzie to najgorsza noc w życiu, a gracz, który pobrał nową grę CASE: Animatronics na swój gadżet na Androida, musi pomóc mu przetrwać – jeśli nie jest nieśmiałym dziesięciolatkiem i potrafi się oprzeć mrożący krew w żyłach strach, to na pewno poradzi sobie z powierzonym mu zadaniem. Muszę powiedzieć, że mamy przed sobą nie tylko kolejny horror, ale zadanie z wieloma zagadkami, w którym użytkownik będzie musiał zbadać wszystkie pomieszczenia witryny z gotową latarką, szukać przedmiotów, włączać prąd i regularnie monitorować ogólną sytuację z tabletu, na którym transmitowany jest obraz z kamer monitoringu.
Złożoności tej nowości od studia Azur Interactive Games Limited dodaje fakt, że postać musi oszczędzać ładunek latarki i tabletu, włączając je tylko w sytuacjach awaryjnych. Jeśli chcesz uzyskać maksymalną przyjemność i poczuć efekt wymyślony przez twórców, lepiej grać w CASE: Animatronics w całkowitej ciemności i ze słuchawkami. Dźwięki w nowości są dość istotne dla kształtowania całości obrazu, bo to, co ukryte przed oczami, z pewnością dotrze do wrażliwych uszu detektywa Bishopa.
Opinie użytkowników