One More Brick – niezobowiązująca nowość, nieco przypominająca grę typu breakout, z tą różnicą, że użytkownik nie musi sterować platformą odbijającą piłki. W naszym przypadku wszystko jest dużo prostsze – gracz samodzielnie wybiera trajektorię pocisku „na początku jest tylko jedna, ale liczba skaczących kul rośnie wykładniczo”, starając się zniszczyć jak najwięcej kolorowych klocków możliwe znajduje się w górnej części ekranu w jednym ruchu. Problem polega na tym, że po wykonaniu każdego ruchu cała masa elementów nieco się zmniejsza i w żadnym wypadku nie należy dopuścić do ich zderzenia z postacią „jakiegoś robota”.
Elementy w pasażu One More Brick różnią się kształtem, kolorem oraz oznaczeniem numerycznym i to właśnie ten ostatni parametr mówi użytkownikowi ile razy należy uderzyć w element piłką, aby całkowicie go zniszczyć. Wartości są bardzo różne – od jednego do setek, złożoność naturalnie rośnie nie od razu, ale stopniowo. Oprócz problemów chłopaki ze studia Rifter Games nie zapomnieli rzucić graczom przydatnych bonusów zlokalizowanych w różnych częściach przestrzeni gry.
Należą do nich aktywator wiązki laserowej, który szybko niszczy elementy w rzędzie poziomym lub pionowym, wszelkiego rodzaju mnożniki kul, kule o unikalnych właściwościach niszczących i tak dalej. Zarządzanie w One More Brick odbywa się za jednym dotknięciem, graficznie projekt jest wykonany prosto, ale ładnie, z efektów dźwiękowych słychać tylko odgłosy zderzających się piłek z elementami – ten produkt można śmiało polecić zarówno dorosłym, jak i dzieci jako doskonały zabijacz czasu.
Opinie użytkowników