The Last Stand to wieloosobowa gra akcji w Battle Royale, w której tylko jedna postać jest przeznaczona do przetrwania w każdej rundzie pod kontrolą najbardziej przebiegłego i zręcznego gracza. Przywykliśmy do tego, że w „królewskich bitwach” bierze udział nawet stu użytkowników, ale chłopaki ze studia XTEN LIMITED postanowili kilkakrotnie zmniejszyć liczbę uczestników, zatrzymując się na szesnastu preppersach. Użytkownik samodzielnie wybiera miejsce na mapie dla wyglądu swojego podopiecznego (stosowana jest standardowa metoda lądowania z samolotu), po ustaleniu swojego wyglądu.
W The Last Stand jest kilka elementów umożliwiających personalizację wojownika – jest to twarz, a także elementy garderoby. Użytkownik patrzy na wydarzenia w grze z perspektywy trzeciej osoby z góry, co znacznie poszerza widok i daje więcej możliwości manewrów. Sama rozgrywka trzyma się typowych dla gatunku zasad – przemierzamy lokacje, zbieramy broń i nowe plany, by tworzyć potężniejsze i bardziej zabójcze modele zabijania, używamy przebrań i zastawiamy zasadzki, krótko mówiąc, staramy się przeżyć wszelkimi sposobami.
Spośród elementów sterujących w filmie akcji The Last Stand używany jest tylko joystick i przycisk strzału, wszystkie pozostałe zakładki i wskaźniki mają jedynie charakter informacyjny. Bardzo przydatna będzie więc miniaturowa mapa, która jednocześnie pełni funkcję radaru do wyszukiwania potencjalnych celów, licznika czasu pokazującego czas pozostały do końca rundy i innych elementów pomocniczych. Kilka aren bitewnych, piękna grafika z wyborem jakości, doskonała optymalizacja i intuicyjne sterowanie – ten nowy produkt jest w stanie konkurować nawet z wyraźnym faworytem w obliczu PUBG.
Opinie użytkowników