Bricks n Balls – za pomocą dużej ilości miniaturowych kulek niszczymy oznaczone cyframi klocki. Poziom uważa się za pomyślnie ukończony, gdy całe pole gry zostanie oczyszczone z ciał obcych. W pewnym sensie nowość przypomina arkanoida, ale w znacznie uproszczonej wersji – nie trzeba kontrolować platformy, a kulek po prostu nie da się przegapić, gdyż te zwinne maluchy, po wykonaniu zadania, posłusznie wracają do ich pierwotne położenie.
Jak już powiedzieliśmy, każdy klocek w Bricks n Balls jest oznaczony pewną liczbą – czyli ile razy należy w niego uderzyć kulą, aby płytka uległa zniszczeniu. Biorąc pod uwagę liczbę dostępnych kulek (jest ich kilkadziesiąt), użytkownik nie napotka żadnych specjalnych problemów w procesie przechodzenia poziomów, o ile oczywiście nie wybierze poprawnie miejsca do rozpoczęcia galaktyki okrągłych łotrzyków. Ostrzegamy również, że kafelki u góry ekranu stopniowo się zmniejszają, a jeśli pozwolisz im zejść na sam dół, etap zostanie utracony.
Na pierwszych poziomach Bricks n Balls możesz prawie poradzić sobie z zadaniem z zamkniętymi oczami, ale w przyszłości złożoność zgodnie z oczekiwaniami wzrośnie i właśnie w tym momencie z pomocą przyjdą bonusy oszczędnościowe gracz, którego w nowości jest pięć rodzajów, na przykład podwojenie całkowitej liczby kulek, spowolnienie prędkości opuszczania płytek i tak dalej. Za walutę w grze (rubiny) możesz zmienić skórkę kulek, a także kupić dodatkowe bonusy. Graficznie projekt wygląda rustykalnie – jednokolorowe tło, nudne gładkie płytki i minimum efektów specjalnych.
Opinie użytkowników