Baseball Fury to niezobowiązująca nowość studia VOODOO, które po raz kolejny pokazuje swój talent do przekształcania prymitywnych pomysłów w ciekawe gry, które cieszą się dużą popularnością wśród odbiorców jako zabójców wolnego czasu. Sterowanie jednym dotknięciem, wielokątna grafika 3D, przejrzyste cele i mnóstwo reklam między poziomami – koncepcja jest rozpoznawalna. Gracz będzie więc musiał przejąć kontrolę nad bezimiennym baseballistą, którego nie pociągają już klasyczne zawody.
Bohater więc z pomocą swoich umiejętności niszczy rozmaite przedmioty, zupełnie nie zastanawiając się nad sensem tej akcji. Aby celnie trafić pocisk kijem i tym samym spowodować uszkodzenie obiektu, użytkownik musi znaleźć odpowiednią pozycję dla swojego bohatera, który poruszając się po niewielkim obszarze nieustannie kręci się wokół własnej osi, co pozwala mu włożyć w cios maksymalną siłę. Bardzo niepożądane jest przeoczenie pocisków lecących w Twoją stronę, ponieważ prędzej czy później doprowadzi to do smutnych konsekwencji w postaci straty (oczekujemy, że uprzejmie przewidziana jest jeszcze jedna próba oglądania reklam).
Głównymi obiektami Baseball Fury, które należy zestrzelić, są statki pirackie, które zacumują przy brzegu – jest to niedozwolone, dlatego gorączkowo strzelamy do statków z pociskami. Gdy tylko statek lub kilka zejdzie na dno morza, następuje przejście na nowy poziom, realizowane w postaci zstępującego mostu, na którym rozrzucone są złote monety – zbierz je wszystkie i po zgromadzeniu wystarczającej ilości odblokuj nowe niezwykłe postacie (rycerz, hydraulik, kucharz, policjant, wiking i inni).