Blood Tyrant — bajeczny wszechświat tej strategii na Androida spotyka rekruta z latającymi ogniem smokami, zaciętymi bitwami między klanami i wieloma możliwościami zbudowania swojego wirtualnego imperium. Fabuła i ogólna atmosfera nowości ze studia Elex śledzą nuty świata Game of Thrones, co oznacza, że ta gra stanie się prawdziwym prezentem dla fanów legendarna seria. Poza tym wszystko jest standardowe – rozwijamy naszą fortecę i przygotowujemy się na długą i srogą zimę.
Na pierwszych etapach Blood Tyrant należy zwrócić uwagę na budowę kluczowych struktur, bez których normalne istnienie nawet małego państwa jest po prostu nie do pomyślenia – gospodarstwa rolne zapewniające żywność, tartak do pozyskiwania drewna, koszary dla wiercenie nowo wybitych jednostek i tak dalej. Wszystko to pochłania zasoby, pieniądze i czas rzeczywisty – ten ostatni można przyspieszyć za pomocą systemu transakcyjnego, który daje dodatkowe kryształy, lub po prostu czekać, aż ostatni kamień położy fundament. Główną wartością nowości jest perspektywa oddania do dyspozycji ziejących ogniem smoków, dzięki którym armia stanie się po prostu niezwyciężona.
W przeciwnym razie Blood Tyrant jest typową strategią, która ma ostatnio nieprzyzwoicie dużą liczbę analogów na platformach mobilnych, a wszystkie są jak bracia bliźniacy. Dotyczy to również budynków i bitew, które są realizowane w formie lakonicznych schematów, dlatego nie będzie można szczególnie podziwiać tego procesu. Wystarczy, że użytkownik wybierze jednostkę i zaznaczy palcem na ekranie punkt, za którym wojska natychmiast podążą i automatycznie zaatakują wroga – pozostaje patrzeć na to wszystko obojętnie i czekać na finał. W przypadku zwycięstwa przyjmujemy nagrodę z czystym sumieniem, w przypadku przegranej ocieramy łzy i staramy się uwzględniać błędy w zrównaniu sił.
Opinie użytkowników